Czochrałem antarktycznego słonia Mikołaj Golachowski

 

czochrałem-antarktycznego-słonia-mikołaj-golachowski

 

Świat jest znacznie większy niż najlepsze nawet zdjęcie. Nie zmieści się w ramce.

 

Nie wiem, jak wy, ale my z utęsknieniem – po choćby najpiękniejszej  zimie – czekamy na ciepłą wiosnę i upalne lato. Wprawdzie lubimy śnieg, mróz i białe szaleństwo, jednak nic nie może się równać z ciepłym wiatrem i budzącą się do życia roślinnością. Nic też nie dorówna wypoczynkowi nad morzem i spacerom po plaży. Są jednak ludzie, dla których wakacje w ciepłej Hiszpanii to koszmar.

Jedną z takich osób jest Mikołaj Golachowski – zafascynowany zwierzołkami i chłodem podbiegunowego świata polski podróżnik, polarnik i biolog, którego całe życie prowadziło do spotkania z wielorybami, do lodowców, do pingwinów i słoni morskich, dla którego Antarktyda jest rajem.

W swojej książce o zabawnym tytule Czochrałem antarktycznego słonia autor zabiera nas w ekscytującą podróż do skutych lodem krain, z humorem i niesamowitą elokwencją przybliżając nam piękno Arktyki i Antarktyki, historię odkryć i podbojów tych terenów oraz urok wykonywanego przez siebie zawodu. I muszę przyznać czyni to w sposób niezwykle sugestywny i obrazowy.

Każda część książki to przeplatana anegdotami barwna opowieść o zwierzołkach (m.in. Kubie – kulawym wróblu z orlim charakterem, uchatkach o wysokim współczynniku przytulności czy też o płetwalu błękitnym, który jest jakby pod każdym względem trochę “bardziej”), o odkrywcach, naukowcach i mieszkańcach owych nieprzystępnych obszarów. To również opowieść o człowieku, który udowadnia, że szczęście może dać praca. Oczywiście, pod warunkiem, że robi się to, co się lubi. A że Mikołaj Golachowski kocha swoją pracę, widać na każdej stronie.

Polecamy!

 

… spędziłem noc z dużym samcem uchatki, który postanowił się schronić przy naszym namiocie i podzielić ze mną ciepłem. Rano, gdy wstałem, spojrzałem mu w oczy i obaj zdecydowaliśmy, że zachowamy ten incydent dla siebie. Nigdy więcej się nie spotkaliśmy i nie piszemy do siebie, ale do tej pory czasem go wspominam.

 

Wiosenny torcik mascarpone z karmelizowanym rabarbarem

 

Torcik mascarpone z karmelizowanym rabarbarem

 

Właśnie rozpoczął się sezon na rabarbar. To smaczne warzywo, choć  do Europy sprowadził je już Marco Polo, w Polsce znane jest dopiero od XVIII w.

Rabarbar jest bogatym źródłem witamin A, C, E. Ponadto, zawiera duże ilości potasu, sodu, magnezu, żelaza, kwasu foliowego i błonnika. Nie przesadzajmy jednak z jego ilością, ponieważ znajdziemy w nim również sporo kwasu szczawiowego.

 

Torcik mascarpone z karmelizowanym rabarbarem

 

Składniki:

  • 50 g gorzkiej czekolady (74%)
  • 100-110 g mlecznej czekolady
  • 25 g płatków migdałowych
  • 100 g herbatników maślanych
  • 2 płaskie łyżeczki żelatyny
  • 2 łyżki wody
  • 1/2 szklanki śmietany kremówki 36%
  • 250 g mascarpone
  • 200 g sera wieluńskiego
  • 1/4 szklanki cukru
  • 1/2 opakowania cukru waniliowego
  • 1/2 kg rabarbaru
  • ok. 1/2 szklanki cukru do karmelizowania rabarbaru

 

Przygotowanie:

Tortownicę (Ø= ok. 18 – 20 cm) wykładamy papierem do pieczenia.

Obie czekolady rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Dodajemy do nich płatki migdałów oraz pokruszone herbatniki i dokładnie mieszamy. Przekładamy do tortownicy i wyrównujemy, lekko dociskamy. Tortownicę umieszczamy w lodówce na jedną godzinę.

Śmietankę ubijamy i odstawiamy do lodówki.

Oba sery ucieramy z cukrem i cukrem waniliowym.

Żelatynę rozpuszczamy w dwóch łyżkach wody na małym ogniu. Mieszamy ją z kilkoma łyżkami masy serowej, a następnie łączymy z resztą masy. Dodajemy ubitą śmietankę i całość mieszamy.

Masę wykładamy na czekoladowy spód i wyrównujemy. Odstawiamy do lodówki na min. 4 godziny.

Rabarbar myjemy, osuszamy i kroimy na 2 centymetrowe kawałki. Karmelizujemy cukier, po czym wrzucamy pokrojony rabarbar. Pozostawiamy w karmelu aż rabarbar zmięknie. Odstawiamy do ostudzenia, po czym wykładamy na torcik.

 

Torcik mascarpone z karmelizowanym rabarbarem

 

Wiosenne trendy

 
Spring Summer 2017 by Dior

 

Tej wiosny ubieramy się jak chcemy i lubimy. Chodzi przecież o to, żeby dobrze się czuć w tym co się nosi.

W świecie wielkiej mody zapanowała różnorodność. Od bieli i przezroczystości u Diora, przez luz u Chanel,  po kwiatowe wzory u Dolce&Gabbany.

Sami zobaczcie może coś Was zainspiruje.

 

Spring Summer 2017 by Dior

 

Spring Summer 2017 by Chanel

 

Spring Summer 2017 by Dolce&Gabbana

 

Spring Summer 2017 by Dolce&Gabbana

 

Spring Summer 2017 by Dolce&Gabbana
 

Spring Summer 2017 by Dolce&Gabbana

 

Radosnych Świąt

 

Wesołych Świąt

 

Sernik z białą czekoladą

 

Sernik z białą czekoladą

 

Ruszyły przygotowania świąteczne… przynajmniej u nas…

 

Składniki:

  • 200-250 gram herbatników maślanych
  • 100 gram masła
  • 1 kg zmielonego sera śmietankowego
  • 4 jaja
  • 1 łyżka Baileys Irish Cream ( może być też amaretto lub rum)
  • 300 gram białej czekolady
  • 1 łyżka płatków migdałów

 

Przygotowanie:

Spód tortownicy o średnicy 23 cm wykładamy papierem pergaminowym, boki smarujemy masłem.

Kruszymy herbatniki, które następnie łączymy z  rozpuszczonym masłem. Masę z ciastek wykładamy na tortownicę, wyrównujemy i lekko ugniatamy.

Białą czekoladę rozpuszczamy w rondelku w kąpieli wodnej. Odstawiamy na chwilę do przestudzenia.

W dużej misce ucieramy mikserem na niskich obrotach serek śmietankowy. Do serka dodajemy jajka i alkohol, ubijamy do całkowitego połączenia składników. Następnie porcjami wlewamy rozpuszczoną, przestudzoną białą czekoladę. Całość delikatnie mieszamy. Dodajemy płatki migdałów. Całą masę serową przekładamy delikatnie na herbatniki. Pieczemy w temperaturze 150ºC  przez 1 1/2 godziny. Po wyłączeniu piekarnika, sernik należy jeszcze w nim pozostawić przez ok. 2 godziny.

Sernik dobrze smakuje z musem truskawkowym lub malinowym.

Smacznego…

 

Sernik z białą czekoladą

 

Fondant czekoladowy

 

Fondant czekoladowy

 

W niedzielne popołudnie u nas zawsze się sprawdza czekoladowy fondant.

Spróbujcie, jest prosty do zrobienia i pyszny. Zachwycicie nim swoich gości.

Bardzo dobrze smakuje z dodatkiem kwaśnej śmietany.

Zwłaszcza po walentynkach 🙂

 

Fondant czekoladowy

 

Składniki:

  • 200 g gorzkiej czekolady (min. 74%)
  • 150 g masła
  • 1/2 szklanki cukru pudru
  • 5 łyżek (ok. 1/3 szklanki) mąki pszennej
  • 3 jajka
  • kwaśna śmietana 18%
  • odrobinę masła i cukru kryształ do pokrycia kokilek

 

Fondant czekoladowy

 

Przygotowanie:

Rozgrzewamy piekarnik do 150ºC. Wnętrza kokilek smarujemy dokładnie masłem i pokrywamy (również dokładnie) cukrem (umożliwi to łatwe wyjęcie fondantu na talerz)

Masło i czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej.

Do czekoladowej masy dodajemy cukier puder i miksujemy. Wbijamy jajka, wsypujemy mąkę i miksujemy.

Przelewamy do kokilek i pieczemy 20 min.

Podajemy z kwaśną śmietaną.

 

Fondant czekoladowy

 

Vanilla Sky

 

Vanilla Sky

 

W sierpniu 2010 r. na zlecenie The Mirror został sporządzony ranking najbardziej niezrozumiałych filmów wszech czasów. Na szczycie listy znalazła się wyreżyserowana przez Camerona Crowe’a amerykańska wersja filmu Abre Los Ojos (Otwórz oczy) hiszpańskiego reżysera Alejandro Amenabara.

Film Vanilla Sky, bo o nim mowa, to oniryczna historia młodego, przystojnego i bogatego lekkoducha Davida Aamesa (w tej roli Tom Cruise), który wskutek wypadku samochodowego zostaje trwale oszpecony, a jego dotąd bajkowe życie zmienia się w koszmar, w którym rzeczywistość przeplata się ze snem. Jest to film, który intryguje i zapewnia rozrywkę intelektualną do samego końca, a nawet dłużej… bo czyż wyjaśnienie perypetii głównego bohatera, które otrzymujemy na końcu filmu, rzeczywiście wszystko tłumaczy… Czy nasz bohater rzeczywiście już nie śni? Co było snem, a co nie?

 

Vanilla Sky

 

Kilka ciekawostek dotyczących Vanilla Sky:

Jedną z kluczowych ról dr. Curtisa McCabe’a zagrał Kurt Russel. Postać doktora była inspirowana pierwszym solowym albumem żony Camerona Crowe’a – Nancy Wilson Live at McCabe’s Guitar Shop. Nancy jest autorką muzyki do tego filmu.

Gdy sekretarz prosi Davida Aamesa o wybranie okładki do wydawanego przez niego magazynu, wybiera tę ze zdjęciem Izy Miko. W istocie jest to okładka magazynu Maxim z sierpnia 2001 r., promująca film Coyote Ugly (polski tytuł Wygrane marzenia).

Na naklejce w samochodzie Davida można odczytać datę 2/30/01, czyli 30 lutego 2001 r.

Wbrew powszechnemu przekonaniu, głos na końcu filmu, który mówi: “Open Your Eyes”, nie należy do Penelope Cruz, lecz do aktorki Laury Fraser.

Za tytułową piosenkę Vanilla Sky Paul McCartney był nominowany do Oscara, Złotego Globu i Grammy.

 

– Spójrz na nas! Ja jestem zamrożony, ty nie żyjesz, a ja wciąż cię kocham…

– No, to mamy problem.

 

 

Film obejrzyjcie przy słodko-kwaśnym Vanilla Sky.

 

Składniki:

  • 50 ml jasnego rumu
  • 15 ml triple sec
  • 10 ml syropu waniliowego
  • 15 ml soku z cytryny
  • 50 ml wytrawnej cava (w końcu Sofia jest Hiszpanką) lub prosecco

 

Przygotowanie:

W szejkerze z lodem mieszamy trzy pierwsze składniki. Przelewamy do wypełnionej lodem szklanki old-fashioned i uzupełniamy winem musującym (cava).

Dekorujemy laską wanilii i kawałkiem pomarańczy. Pijmy wolno, w końcu przyjemność należy sączyć 🙂

 

Vanilla Sky

 

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy 2017

 

WOŚP 2017 - 25 FINAŁ

 

… 25 Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy właśnie się rozpoczął. Jak powiedział Jurek Owsiak:

25 lat grania Orkiestry to poważna część historii Polski. Przez ten okres pomogliśmy praktycznie każdemu szpitalowi w naszym kraju. To, że Orkiestra działa i to z tak dużą skutecznością, to oczywiście zasługa wszystkich darczyńców, to efekt każdego grosza wrzuconego do puszki. Nie boję się użyć stwierdzenia, że Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy to wspólne dobro wszystkich Polaków.

Solidaryzując się z tą piękną inicjatywą, prosimy Was – wesprzyjcie potrzebujących. Wrzućcie choć grosz do puszki wolontariusza, albo nawet trochę więcej …

 

25 FINAŁ Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy

 

2017

 

Życzenia -Nowy Rok

 

Jaki będzie ten rok, zależy w dużej mierze od nas samych…

Jedno jest pewne, wszyscy chcemy, żeby spełniły się nasze marzenia i zrealizowały nasze plany…

 I tego właśnie wszystkim w Nowym Roku życzymy

Thelksinoe

 

Zimowa biżuteria

 

Grudzień w zimowej biżuterii

 

Święta za nami, święta przed nami! I to jest właśnie najlepsze w Bożym Narodzeniu. Ledwie się kończą, a już świętujemy Nowy Rok. A wszystko to w barwnej feerii ozdób choinkowych, światełek i sztucznych ogni… w domu i w centrach handlowych. Zachęcających do zabawy i zakupów…, bo przecież właśnie rozpoczęły się zimowe wyprzedaże i polowania na modowe okazje… My uwielbiamy wyprzedaże, Wy pewnie też …

A co na to przyroda? Odpowiedź znajdziecie wstając skoro świt.  Wiemy, że to wcale nie jest takie łatwe. Ale warto… W świetle wschodzącego słońca łatwo zauważyć, że na zimę stroją się nie tylko choinki i witryny sklepów… Oszronione gałęzie drzew i rośliny z dumą prezentują zimową biżuterię, skrzącą się kryształkami lodu…

 

Zimowa biżuteria