Największą inspiracją są dla nas ludzie.
Jednym z naszych mistrzów jest Peter Lindbergh, wybitny niemiecki (choć urodzony w 1944 w Lesznie) fotograf.
Peter Lindbergh dla fotografii porzucił malarstwo i to chyba dobrze… Zresztą, jak sam kiedyś stwierdził, fotografowie modowi to współcześni malarze. Podał on też (w wolnym tłumaczeniu), że:
Najważniejsze w fotografowaniu mody nie są ani modelki, ani ubrania, lecz to, że jesteś odpowiedzialny za zdefiniowanie dzisiejszej kobiety. To, jak sądzę, jest moją pracą.
Realizując te słowa, stworzył więc obrazy, które zapisały się nie tylko w świecie fotografii i mody, ale też stały się inspiracją dla innych artystów. Do jego fotografii dla brytyjskiego Vogue’a (styczeń 1990) nawiązuje choćby kultowy klip “Freedom 90” George’a Michaela.
Peter Lindbergh, jak nikt inny, potrafi wydobyć z kobiety jej naturalne piękno, osobowość, a nawet duszę.
Duszę modelek widać też na łamach kwietniowego Vogue Italia, do którego Peter Lindbergh zrobił okładkę (jedną z trzech obok Patricka Demarchelier i Bruca Webera) i editorial.
Gdy zobaczyłam tę okładkę, od razu przypomniał mi się amerykański Vogue z kwietnia 1992 r.
Na jego okładce Cindy Crawford, Tatjana Patiz, Karen Alexander, Helena Christensen, Eva Herzigova i Nadja Auermann pozują w białych koszulach. Są radosne i rozbawione, a ich ciała i spojrzenia zdają się być pozbawione jakichkolwiek trosk.
Okładka kwietniowego Vogue Italia, mimo podobnego planu, daje odmienny przekaz. Piękne modelki (Kenza Fourati, Samantha Ellsworth, Pooja Moor i Elisa Sednaoui) w czarno-białych, prostych strojach, na tle niespokojnego morza prezentują powagę (niekiedy smutek), ale też jedność i siłę.
Obraz nasuwa dodatkowe skojarzenia … niezwiązane w żaden sposób z modą…
Nie dziwi mnie to. Sam Peter Lindbergh powiedział:
Jeśli fotografowie są odpowiedzialni za tworzenie lub odzwierciedlenie obrazu kobiet w społeczeństwie, to muszę powiedzieć, że jest tylko jedna droga na przyszłość, i jest nią zdefiniowanie kobiety jako silnej i niezależnej.
Inspirujące…
Z pracami Petera Lindbergha można zapoznać się na jego oficjalnej stronie i profilu na facebooku